➥ PROMOCJA "CIEMNIEJSZEJ STRONY GREYA"
Kilka dni temu Jamie pojawił się w rosyjskiej gazecie Metro Moscow . Artykuł posiada nowe zdjęcie promujące Jamie'go, oraz nowy wywiad , który udało mi się dla Was przetłumaczyć. Poniżej możecie znaleźć również skan gazety.
“Marzenie się spełniło – pracowałem z Kim Basinger”
Więc, po ogromnym sukcesie pierwszej części “Fifty
Shades”, czekałeś może, aby powrócić do tej postaci?
“Oczywiście! Wiesz, kiedy film zarobił 500 milionów dolarów uznaliśmy, że
możemy się zrelaksować, byliśmy pewni, że drugi film powstanie.”
To twój największy projekt, zmienił on cię w jakiś sposób?
“Właściwie, to franczyza ma na mnie dziwny wpływ. Widzisz, moje pierwsze
dziecko urodziło się na trzy dni przed rozpoczęciem zdjęć do pierwszej części, a
drugie dziecko – dwa tygodnie przed kręceniem ‘Fifty Shades Daker’. Więc w
zasadzie, tak, moje życie się zmieniło, ale to raczej z powodu moich dzieci,
niż projektu.”
Mówisz o Jamie’m jako osobie, ale co z Jamie’m aktorem?
Stałem się innym rodzajem aktora. Teraz mogę skrupulatniej wybierać sobie
projekty.
Drugi film ma jeszcze więcej scen seksu. Czy tobie i
Dakocie było prościej tym razem, biorąc pod uwagę to, że robiliście już podobne
rzeczy wcześniej?
“Było definitywnie łatwiej. Była mniejsza presja, i bardziej relaksująca
atmosfera. Rozumieliśmy się na pierwszy rzut oka. Bardzo dużo też żartowaliśmy.
Teraz jesteśmy prawdziwymi przyjaciółmi.”
Żartujesz?
“Wiesz, wszystko zależy od sceny. Im bardziej intensywniejsza się staje, tym więcej potrzebujesz śmiechu. Humor jest
najlepszym przyjacielem aktora, jaki mógłby on mieć na planie. To pomaga się
zrelaksować, i zagrać wszystkie sceny dobrze. Śmiech jest bardzo zaraźliwy. Musieliśmy
powtarzać sceny, ponieważ nie mogliśmy przestać się śmiać. Pamiętam, jak Dakota
i ja – mieliśmy być super poważni do jednej ze scen, ale ona się wtedy uśmiechnęła
… i to było wszystko. Nie mogłem się powstrzymać … i zacząłem się śmiać. I to
dlatego musieliśmy powtarzać scenę ponownie. Za każdym razem.”
Nowi aktorzy dołączyli do projektu, w tym Kim Basinger. Powiedz
nam, jak się pracowało z aktorką tego kalibru?
“To po prostu marzenie! Zawsze byłem jej fanem! Wciąż nie mogę uwierzyć, że
pracowałem z nią na tym samym planie! Jest niesamowitą aktorką. I jest bardzo
urocza.”
Christian ma wiele sekretów, to bardzo skomplikowana
postać. Co w nim lubisz najbardziej?
“Lubię jego złożoność. Szanuje jego pragnienie sukcesu, i chęć pójścia
naprzód.”
Jak się przygotowałeś do filmu? Czytałeś ponownie książki?
“Przeczytałem je, gdy się przygotowywałem do pierwszego filmu, wiec tym
razem po prostu wróciłem do kluczowych momentów.”
Tym razem, E.L James autorka trylogii, była również jedną
z producentów filmu. Była na planie? Pomagała Ci w jakiś sposób?
“Oczywiście! Była na planie przez cały czas! Nikt nie zna tych postaci, tak
jak ona. To bardzo pomogło. Tego samego nie można powiedzieć o wszystkich
producentach. ”
Sam Taylor Johnson była reżyserką „Fifty Shades of Grey”,
i była kobietą. Ale tym razem, James Foley był reżyserem, a on jest mężczyzną …
“Tak! Jest niesamowitym reżyserem! Widziałem chyba wszystkie jego filmy. I
byłem bardzo podekscytowany, z możliwości pracy z nim. Miał specyficzną wizję
tej historii, i nakręcił ją w inny sposób. Miał bardzo trudne zadanie. Według
mnie, zrobił świetną robotę. ”
Czy można powiedzieć, że druga część nie jest wyłącznie
melodramatem, ale po części thrillerem?
“Tak, ma w sobie nieuniknione napięcie, które mają thrillery.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz