Jamie wręcz kochał tego człowieka, a udowodnił to listem który wysłał do jednej z gazet aby pożegnać się z nim (list jest już w tłumaczeni i powinien pojawić się dziś wieczorem, a w ostateczności jutro). Śmierć tego wielkiego aktora i komika bardzo dotknęła Jamiego, jak i również mnie (udało mi się zobaczyć kilka jego filmów), miejmy nadzieję, że doczekał się zasłużonego spokoju.
Żegnaj Don.
Spoczywaj w pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz