Wczoraj udało mi się dodać dla Was post, z dnia 10 Września 2017r., gdzie Jamie i Amelia (przebywający dalej w Toronto), spacerowali po ulicach miasta [LINK DO POSTU]. W poście tym nie dodałem jednak zdjęcia zrobionego przez dwie fanki, wraz z Amelią o którym chciałbym zrobić osobny artykuł.
A więc jak wiecie Millie nie często fotografuje się z fanami, ze względu na niechęć do niej ze strony niektórych fanów (głównie fanów serii filmowej "Pięćdziesiąt Twarzy Greya"). Niedziela jednak okazała się przychylna, dla dwóch kobiet, którym udało się spotkać Amelię i Jamiego, a z samą Millie przeprowadzić małą konwersacje.
Dziewczyny na swoim twitterze (@jamiedornan360), napisały, że Amelia była jak zawsze miła i kochana. Rozmawiały na temat premiery filmu Mary Shelley na której dzień wcześniej się pojawiła, festiwalu filmowego, oraz jej nowej muzyki. Fanki skomplementowały jej ścieżkę dźwiękową do Mary Shelley, a sama Millie była bardzo zadowolona ze spotkania i wydawała się szczęśliwa.
Poniżej umieszczam Wam pełne zdjęcie, jakie dziewczyny zrobiły (jest na nim znak właścicielki).
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, iż umieszczam aż tak dużo postów związanych z Millie, ale mam zamiar wprowadzić kolejne zmiany na bloga. Mianowicie chciałbym aby blog nie koncentrował się tylko i wyłącznie na Jamiem, a na całej rodzinie Dornan. Dajcie mi znać co o tym myślicie i jakie macie na to pomysły. Pozdrawiam :)
Super pomysł!Prowadzisz ciekawy blog z bardzo dużą ilością informacji i zdjęć. Gratuluję.Często zaglądam na tę stronę bo J.Dornana odkryłam w 2014 roku w filmie "The fall". Dla mnie film i aktorstwo-genialne.Obejrzałam wszystkie filmy w których zagrał Jamie.Trzymam za niego kciuki i mam nadzieję że wkrótce zaskoczy nas bardzo ciekawą rolą.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze, że pomysł Ci się podoba, a na blog często zaglądasz. Mam nadzieję, że uda mi się w jakiś sposób sprawić, abyś nigdy nie musiała szukać innej strony na temat rodziny Dornan (w tym oczywiście Jamiego). Dziękuje za wypowiedź i Pozdrawiam. - Właściciel Bloga
UsuńPomysł dobry nawet bardzo, ale o Amelii jest tak mało informacji, że będzie to trudne. Myślę, że Amelia chowa się przed fankami męża, które jej wręcz nienawidzą. Podobno nawet w Toronto, gdy małżeństwo szło przez czerwony dywan, dało się słyszeć krzyki z pytaniem o Dakote. Jeżeli to prawda to już jest dramat. Dla Amelii nadchodzą bardzo trudne miesiące, oby z takim uśmiechem i w takim nastroju jak w Toronto udało jej się przetrwać do wiosny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiem, że będzie to trudne, ale też nie mam zamiaru czekać na jakieś informacje na jej temat, wstawię je wtedy gdy dopiero się pojawią. Forma bloga zostanie raczej identyczna, do tego co jest teraz, odważę się tylko pisać posty w całości poświęcone Amelii (gdy natrafi się taki temat). Niestety masz rację, Millie aktualnie będzie przeżywała najgorsze miesiące (prawdopodobnie nie często będzie się gdzieś pojawiać), ale na szczęście to już ostatni tak intensywny okres w którym "fani Jamiego i Dakoty" będą w największej fazie swoich wyimaginowanych historii i oczerniania ich bliskich, tylko po to by byli razem. Dziękuje za wypowiedź i Pozdrawiam serdecznie. - Właściciel Bloga
Usuń