Miesiąc miodowy to scena, na którą każdy fan serii "Fifty Shades" (oczywiście poza samym ślubem), oczekiwał najbardziej. Piękna sklejanka scen przedstawiających mile spędzony czas Państwa Grey w różnych częściach świata, działa na wyobraźnie, i sprawia, że na sercu od razu robi się przyjemniej.
W dzisiejszym poście z kadrami, mam dla Was właśnie te przepiękne sceny, które nagrane przez kamerę Jamesa Foleya (reżysera filmu), naprawdę są warte obejrzenia. Scena kończąca to moment kąpieli młodej pary w morzu. Dalsza część miesiąca miodowego, czyli moment na plaży zostanie dodany już jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz